W piątek (8 grudnia) odbyła się III Konferencja Oświatowo – Samorządowa "Szkoła Liderem Zmian", której współorganizatorem była nasza szkoła i Stowarzyszenie Przyjaciół Jedynki. Tematem wiodącym tegorocznego spotkania było ,,Diagnozowanie i rozwiązywanie problemów wychowawczych wśród dzieci i młodzieży’’.
Goście zebrani w Kartuskim Centrum Kultury - burmistrzowie, wójtowie, dyrektorzy szkół i nauczyciele szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych - wysłuchali dwóch prelegentów. Na temat bezpieczeństwa w szkole i jego oparcia w prawie oświatowym mówił p. Jerzy Wiśniewski – dyrektor Wydziału Strategii Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Gdańsku. (PREZENTACJA DO POBRANIA) Aspekty_prawne_KO_-_grudzien_2017.pptx
W drugiej części o swoich wieloletnich doświadczeniach i badaniach mówił dr hab. Jacek Pyżalski, profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, mediator sądowy, autor licznych publikacji, w tym pierwszej monografii dotyczącej agresji elektronicznej.
Podkreślał, że na różnym etapie edukacji problem przemocy definiowany jest przez samych uczniów nieco inaczej. Dla najmłodszych problemem są różne przejawy przemocy fizycznej, także związanej ze zniszczeniem lub uszkodzeniem rzeczy. Na drugim miejscu jest przemoc werbalna, a więc przezwiska, przekręcanie imion lub nazwisk, zaś przemoc w internecie ma charakter marginalny.
Nieco starsi uczniowie rzadziej doświadczają przemocy fizycznej, ale narzekają z kolei na przemoc słowną i cyberprzemoc (chodzi o różne formy obrażania w internecie, publikacji kompromitujących zdjęć, filmików itp.). Na ten ostatni rodzaj przemocy wskazują najczęściej nastolatki (uczniowie w wieku 15 – 16 lat), ale na dalszym etapie edukacji zjawisko to maleje.
Wyjątkowo poważnym problemem, trudnym do zdiagnozowania i często niezauważanym jest jednak przemoc relacyjna. Sprowadza się ona do kompletnego wyobcowania konkretnych osób z grupy. Chodzi o sytuację, gdy uczeń lub uczennica w klasie jest zupełnie ignorowana przez rówieśników.
Jak podkreśla Jacek Pyżalski, właśnie to zjawisko stanowi „korzeń” przemocy fizycznej, werbalnej i cyberprzemocy.
- Prawdopodobnie wszyscy albo mieliśmy do czynienia z takimi przypadkami, albo może doświadczyliśmy kiedyś tego rodzaju sytuacji, gdy grupa traktuje jedną osobę tak, jakby była niewidoczna. Teoretycznie nie dzieje się nic złego: nikt jej nie ubliża, nikt jej nie bije, nikt jej nie wyrządza krzywdy. Ale to bardzo skomplikowana i niebezpieczna sytuacja – mówił dr Jacek Pyżalski. – Kiedyś pewien chłopak napisał mi, że wolałby być bity przez rówieśników niż zupełnie niezauważany. Mamy więc do czynienia z sytuacją, gdy wykluczenie, wyobcowanie staje się bardziej dotkliwe niż negatywna reakcja otoczenia. O tym, że taki problem zaistniał często dowiadujemy się, gdy jest za późno. Gdy dziewczyna lub chłopak nagle, w ostatniej klasie decyduje się zmienić szkołę, albo gdy taka osoba staje się ofiarą już bezpośredniej przemocy ze strony zintegrowanej grupy, która czuje się silna i dla której jest ona po prostu nikim. A w skrajnych sytuacjach, gdy dziecko z powodu wyobcowania robi sobie krzywdę. Nauczycielowi trudno jest często wychwycić ten moment, gdy trzeba interweniować, bo przecież organizuje się zabawy integracyjne, wyjazdy. A okazuje się, że one zupełnie nie działają, a często przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego.
Prelegent przedstawiał nauczycielom sposoby diagnozowania i rozwiązywania problemów wykluczenia na wczesnym etapie, a więc jeszcze zanim dojdzie do eskalacji problemu i jego rozwiązanie stanie się trudne, a czasem wręcz niemożliwe.
Po konferencji dla gości, profesor Jacek Pyżalski spotkał się na warsztatach z wszystkimi nauczycielami naszej szkoły. Tematem szkolenia było: Co działa kiedy nic nie działa – jak radzić sobie w sytuacjach trudnych wychowawczo?
W zgodnej ocenie słuchaczy tematy tegorocznej konferencji i warsztatów dla nauczycieli były bardzo ważne, a dzisiejszy dzień przyniósł im sporo pomysłów na praktyczne rozwiązywanie problemów wychowawczych w szkole.
W artykule wykorzystano relację ,,Expressu Kaszubskiego''.